główna | edukacja | super nauczanie | super umysł  | pamięć  | języki obce | angielski | poradniki  | kontakt
 


 
 

Nauka języków obcych

Uczenie się języków obcych może być przyjemnością, bądź też zniechęcającym i żmudnym wyzwaniem, które wydaje się nie mieć końca. Zależy to od przyjętej metody i strategii.
Ważne jest, aby nauka języków obcych była dla nas czymś przyjemnym, ponieważ zazwyczaj jest ona wtedy bardziej efektywna.
Istnieją osoby które przez lata uczą się jakiegoś języka obcego i nadal nie potrafią zastosować go w konkretnej sytuacji, gdy zachodzi taka potrzeba. Z drugiej strony, dzięki odpowiedniemu podejściu, ktoś może stosunkowo swobodnie komunikować się w danym języku – nawet jeżeli uczy się go dopiero rok czy dwa.

Aby zrozumieć proces uczenia się języka obcego i możliwość komunikowania się w nim, powinniśmy spojrzeć na zjawisko uczenia się mowy przez małe dziecko. Każde dziecko po urodzeniu nie potrafi mówić w danym języku, ani też nie rozumie słów i zdań, które się do niego wymawia. Owszem rozumie i odczuwa klimat i emocje, które komunikujemy – wyczuwa to, czy zwracamy się do niego miło i z miłością, czy tez krzyczymy na nie i wyrażamy agresję. Ale jeżeli do noworodka (czy np. dwumiesięcznego niemowlęcia) powiemy zdanie typu „za pięć minut będę oglądał/oglądała moja ulubiona audycje w telewizji, będzie ona trwała 20 minut i postaraj się zachowywać przez ten czas cichutko”, to na 100 % to niemowlę nas zupełnie nie zrozumie.

A jednak już dwuletnie dziecko potrafi stosunkowo płynnie i swobodnie komunikować się w danym języku – potrafi wypowiadać istotne dla niego zdania i rozumie to, co my mu oświadczamy. Małe dziecko startuje z poziomu zupełnie zerowego, ponieważ przez pierwsze miesiące uczy się dopiero wydobywać pierwsze dźwięki (gaworzenie) typu „a gu, gu, gu”.
Jest tak dlatego, ponieważ dziecko początkowo nie posiada władzy w narządzie mowy i musi, metodą prób i błędów, wyćwiczyć mięśnie ust i krtani. Następnie przechodzi do pierwszych słówek, by po półtorej roku zupełnie dobrze rozumieć podstawowy zakres komunikacji. Warto zwrócić uwagę na fakt, że każdy z nas, gdy był małym dzieckiem, nauczył się swojego języka stosunkowo i – co szczególnie istotne – dzieci uczą się języka podczas spontanicznej zabawy, bez jakiegoś uciążliwego i żmudnego procesu zmuszania się do ćwiczeń.

Sposób, w jaki małe dzieci uczą się mówić, dał niektórym badaczom i teoretykom nauki języka, podstawę do zwrócenia uwagi na kilka prawidłowości. Najogólniej mówiąc możemy wyciągnąć wniosek, że przeciętny człowiek jest w stanie nauczyć się podstaw języka obcego w okresie około trzech miesięcy. Jest tak dlatego, że każdy język składa się ze słów, które są częściej i rzadziej używane.
Istnieją badania, że przeciętna osoba posługuje się w swoim życiu liczbą około 7 tys. słów. Większą ilością słów posługują się zazwyczaj ludzie szczególnie oczytani, którzy używają szczególnie wyszukanych określeń, metafor i porównań.
Mowa potoczna, język jakim posługujemy się na co dzień, składa się zazwyczaj z około 2 tys. słów. Gdybyśmy zatem uczyli się efektywnie 10 słówek dziennie, to po okresie 200 dni (około 7 miesięcy) znalibyśmy cały zakres mowy potocznej danego języka. Jednak to nie wszystko: w tych 2 tysiącach słów są takie, które pojawiają się szczególnie często. Badania nad mową potoczną ujawniły, że zazwyczaj w każdym języku 50 % mowy potocznej stanowi około 300 słów.

Chodzi o to, że takie słowa, jak: „co, to, jest, mam, robić, jutro, idę, ja, ty, on...” pojawiają się w mowie potocznej szczególnie często – wszyscy w swoim życiu posługujemy się nimi najwięcej. Gdybyśmy wzięli jakiś tekst na poziomie mowy potocznej (np. całą książkę) i przeliczyli jego słowa, to okazało by się, że w tym tekście użyto około 2 tys. słów. Gdybyśmy natomiast przeliczyli słowa na kilku stronach takiego tekstu, to okazałoby się, że owe 300 słów stanowi 50 % objętości tych kilku stron.

A zatem ucząc się 10 słówek dziennie, po miesiącu możemy znać ich już około 300, a trzech miesiącach – około 900. W praktyce oznacza to, że możemy już wówczas przystąpić do czytania prostych tekstów i wychwytywać ich znaczenie. Nawet jeśli nie znamy wszystkich słówek w danym tekście, to części z nich będziemy się domyślać. Ważne jest to, że czytając mamy poczucie wychwytywania znaczenia tego tekstu.

Podstawową zasada nauki języka obcego jest to, że powinniśmy uczyć się go w kontekście. Jest to proces analogiczny do opanowania języka przez dziecko, które uczy się mówić. Gdyby wkuwało ono wielką ilość słówek i gramatyki, to może nawet po 5 latach, nadal nie potrafiłoby się swobodnie nim posługiwać i komunikować. Ale ponieważ poznaje ono swój język w kontekście, dlatego stosunkowo szybko potrafi go stosować.
Chodzi w praktyce o to, byśmy oparli się na prostych tekstach, i uczyli się występujących w nim słów, jednocześnie regularnie powracając do tych tekstów. Znaczenie słowa powinno utrwalić się nam w kontekście.
Np. ucząc się języka angielskiego, poznając przez jakiś czas zwrot „what are you doing” w kontekście, to gdy napotkamy ten zwrot, od razu wychwytujemy, że znaczy to „co robisz właśnie teraz”, a nie, że zaczynamy stopniowo przypominać sobie, jakie jest znaczenie słowa „what”, jakie jest znaczenie słowa „you”. Jeśli dane słówka często powtarza się nam w kontekście (tzn. w tekście, czy w konwersacji), to nasz umysł przyswaja jego znaczenie w taki sposób, jakby to był nasz własny język.

Powinniśmy zatem zacząć pracować z prostymi tekstami, posuwając się w nich po 10 słówek dziennie do przodu. I codziennie powinniśmy powracać do tych tekstów, aż dojdziemy do kilku, kilkunastu stron, które czytamy codziennie. W ten sposób pracujemy z różnymi tekstami. Stopniowo możemy zwiększać ich stopień trudności. Nieznane słowa zapisujemy sobie i tłumaczymy ze słownika. W międzyczasie powinniśmy też korzystać z nagrań audio – zależnie od tego czy jesteśmy na stopniu podstawowym, średnim, czy zaawansowanym – dopieramy taki poziom nagrań.
Słuchanie nagrań audio ma dwojakie znaczenie: po pierwsze nasza prawidłowa wymowa, akcent i intonacja, jakie istnieją w danym języku, pojawią się w nas wówczas. Gdy dostatecznie długo się z nim osłuchamy (z tym językiem, np. poprzez nagrania);
po drugie – słuchanie nagrań audio jest także bardzo dobrym ćwiczeniem utrwalania sobie znaczenia słów w kontekście.
Trzecim elementem (obok czytania tekstów i słuchania nagrań audio) jest nauka gramatyki. Jeżeli naszym celem jest praktyczna znajomość języka, bez zdawania specjalistycznych egzaminów gramatycznych, to wystarczy nam opanowanie podręcznika z podstawami gramatyki danego języka. Możemy wprowadzić poznawanie podstaw gramatyki po jakimś czasie, gdy już znajdujemy przyjemność w czytaniu tekstów. Wówczas poznajemy tę gramatykę poprzez zaciekawienie się nią; minimalne studia gramatyczne pomogą nam lepiej zrozumieć teksty, które czytamy. A więc w tym wypadku także nie piłujemy gramatyki dla samej gramatyki – po prostu jest nam ona do czegoś przydatna, pomaga nam lepiej rozumieć teksty. Wówczas sporo zasad gramatycznych poznamy także z kontekstu – pewne struktury gramatyczne utrwalą nam się od samego czytania. Potem tylko dodatkowo je doprecyzowujemy, czytając o nich.

Ostatnim istotnym punktem efektywnej nauki języka obcego jest otwarcie Siena wyrażanie się w tym języku. Powinniśmy codziennie, np. przez 5-10 minut próbować mówić do siebie coś w tym języku, czy też przez chwilę myśleć w danym języku. Dzięki temu stopniowo przyzwyczaimy swój umysł do traktowania tego języka, jako naszego drugiego języka własnego. Zburzymy mur pomiędzy nami, a ty językiem, i zaczniemy bezpośrednio myśleć w danym języku, wychwytywać zdania i odpowiadać bezpośrednio w tym języku, bez tłumaczenia go na jakiś drugi język, który traktujemy jako własny.










 

     
























 

 


Free Web Hosting